Krasnoludek
degeneratek Kazimierz i krasnoludek Kopeć siedzieli w apartamencie tego ostatniego i leniwie roztrząsali życiowy dylemat: czy to po bimbrze czy po czystej bardziej boli głowa i jak się to ma, nie przymierzając, do spożytej w nadmiarze krasnoludzkiej szkockiej?
Opowiadania zawierają wątki przemocy, makabry, erotyki, czarnego humoru i satyry. Tylko dla czytelników dorosłych.
wtorek, 12 kwietnia 2016
poniedziałek, 11 kwietnia 2016
Szlachetne zdrowie
Był
piękny jesienny dzień. Jeden z tych dni, że gdyby nie opadające liście, można
by zapomnieć o zbliżających się szarugach. Krasnoludek degeneratek wraz z
krasnoludkiem Wolfim i krasnoludką "Dziką" Elką półleżeli na miejskim
skwerku przekazując sobie raz po raz butelkę w szarej, papierowej torbie.
sobota, 2 kwietnia 2016
Romeo i Julia
Bezmyślnie,
noga za nogą i noga w nogę, bez miłości w duszy i bez pieniędzy w płaszczu wlókł
się krasnoludek degeneratek Kazimierz za ostatnim w szeregu krasnoludkiem
przedszkolakiem prowadzonym przez krasnoludkę przedszkolankę, gdy dobiegło go
niewyraźne wołanie:
Subskrybuj:
Posty (Atom)