Pokazywanie postów oznaczonych etykietą maksim. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą maksim. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 25 lipca 2016

W cytatowym chruśniaku albo czar minionych lat



Jak przykazał krasnoludzki bóg, degeneratek Kazimierz wstał trzynasta punkt. W piżamie w zielone słonie, w przydeptanych bamboszach poczłapał do kuchni. Z szafki wyciągnął zeszłotygodniowy chleb, odkurzył, włożył go do ust.
– Nie, – pomyślał – tego nie da się jeść. Idę do lokalu. Dzisiaj najem się za wsze czasy. Jak jaki król.